Pokój 2 Mia , Vico

Vico

-Pomoże ci zobaczysz nie przejmuj się-objełam ją ramieniem

Roberta

Przytuliłam Vico ;
-Co ja mam teraz zrobić...

Diego

Wbiegłem jak szlony do pokoju Mii.. - Kochanie wszędzie Cię szukałem.. - powiedziałem do Roberty..

Vico

-To ja was zostawie samych-wyszłam z pokoju

Roberta

Spojrzała na niego zapłakanymi oczami ;
-Co sie stało?

Diego

To ja się pytam co jest ! Dlaczego płaczesz ? - odparłem ocierając jej z twarzy łzę..

Roberta

-Diego...bo bo chyba jestem w ciąży...-płakałam jeszcze głośniej

Diego

Coo ?.. I co teraz ? .. Kurcze.. A ile razy sprawdzałaś ? - spytałem dość zdenerwowany sytuacją..

Roberta

-Raz...-płakałam

Diego

Kochanie trzeba to potwierdzić za drugim razem.. Wtedy będziemy pewni.. Chodź pójdziemy kupić do apteki nowy.. - chwyciłem ją za rękę..

Roberta

Wstałam i oparłam się o niego .

Diego

Wyszliśmy do apteki..

Roberta

wyszlismy

Miguel

weszlismy , polozylem mie do lozka , a sma walnelem sie kolo niej bylem tak wykocnzony ze usnelem kolo niej .

Mia

Obudziłam się w ramionach mojego misia.aj jaki on kochany.nie wiedziałam co stało się wczoraj.ale na pewno tego nie żałowałam.w końcu wiem,że mój misiek bez mojej zgdoy nic by mi nie zrobił.pocałowałam go czule.ubrałam się w mój słynny różowy dresik i wyszłam do salonu