Pokój 2 Mia , Vico

Miguel

no to zaczelem ja calowac .
po chwili
-mam nadzieje ze ci sie przypomnialo .

wrocilismy do lizania . ;d hahaha

Mia

aj coałowaliśmy się przez jeszcze chwilkę.
kocham cię-powiedziałam

Miguel

ja cb . ;***************
kochanie jestes jzu gotowa ?no wiesz . - powiedzialem

Mia

teraz?tutaj?w szkole?=-zapytałam ze zdziwieniem.strasznie się bałam tej chwili.bałam się a jednocześnie tego chciałam.bałam sie,że miguel mnie nei zrozumie

Miguel

kochanie , nic nie bedzie .;************chyba ze nie chcesz ?

Mia

chce,chce tylko się boje.-powiedziałam

Miguel

nie bo jsie ze mna nie musisz . Wink

usmiechnelem sie i zaczelem calowac

Mia

całowałam chwilę Miguela
potem oderwałam się
zgoda.-powiedziałam
ale ja brzydko wyglądam muszem sie przygotować i nie chcem by mnie uważano za puszczalską-powiedziałąm

Miguel

oj kochanie , nikt tak nie bedzie uwazal i dalej nie musisz sie malwoac !! chdoz tu .

Mia

aj dobrze-powiedziałam i kolejny raz pocałowałam Miga tylko,że teraz miało się to skończyć na czymś innym ;* Razz

Miguel

zaczelem calowac , przeslismy do setna asprawy , pochwili bylismy nadzy , calujacy sie

Mia

aj było tak cudownie.ale ja go kocham zrobiłabym dla niego wszystko.dalej go całowałam.

Mia

Po chwili zrobiliśmy to.pocałowaliśmy sie ostatni raz i zasneliśmy.

Mia

Obudziłam się w ramionach ukochanego.przytuliłam się do niego mocno.po chwili przypomniałam sobie,że dzisiaj są mikołajki
Miguel=zaczęłam go budzić

Miguel

tak kochanie ? mowilem zaspany