Korytarz

Miguel

ooo witam , ;d jestem miguel i sa tu jakies laski ? . ;d

Mia

wchodzę.
szłam przez korytarz i malowałam się.nagle zobaczyłam przystojnego chłopaka.nie mogłam oderwać od niego wzroku.był taki śliczny

Miguel

szedłem przed siebie ujrzalem sliczna blondynke , podszedłem i zagadałem .
-czesc jestem miguel a ty ? nie moglem oderwac od niej wzroku byla taka sliczna

Mia

podszedł do mnie.przywitał się nie mogłam wypowiedzieć żadnego słowa.stałam i milczałam.byl taki piekny.w kocu powiedziałam coś ledwo
czzeeeeśćc Miaa Colucci-powiedziałam wolno i przeciągająco ze strachem

Miguel

jestes tu nowa ? - probowalem zagadac ,widzialem strach w jej oczach

Mia

taakk.ty widzę,że tesz-powiedziałam spokojnie.spróbowałam czegoś innego.nie mogę tak.za bardzo się wstydze.zaraz mu powiem coś.i zapomne o nim.nie zdobędę go.
ale z ciebie wieśniak w co ty się ubierasz.lepiej idź do mojego taty to on ci cos da może z jego nowej kolekcji.to jest szkołą dla bogaczy a ty się ubierasz jak jakiś...wśok-powiedziałam szybko i z bulem na sercu

Miguel

-a ty jestes lalka barbi !! ktora nie ma mozgu - odpowiedzial niechetnie ,
-nie pojde bo mam swoj styl i nie bede sie ubierac jak jakis model i zadawac sie z tb -wskazalem palcem na to cos

Mia

ej nei obrażaj mnie i mojego taty.powiedziałam prawdę.a ty wracaj do swojej wsi-powiedziałam z ironią

Miguel

wiesz napewno tam sa madrzejsi ludzie od cb !! - wykrzyczalem na caly glos
- wdize ze sa tu samie laleczki .

Mia

cicho.nie krzycz na mnie.bo powiem tacie.i jestem mądra-.wykrzyczłam mu w twarz

Miguel

ta a ja powiem mamusi - przedzeznialem ja . xd

chcialem odejsc ale jakas sila wyzsza przyciagnela mnie i bylismy blisko siebie czulismy swoje oddechy ....

Mia

nie żartuj ze mnie.ty wiesz kim ja jestem!!!-krzyknełam

Miguel

tak lalka barbie - odeszlem od niej jej najwyrazniej sie podobalo ale nie hcciala tej mysli dopuscic do siebie .

Mia

jestem Mia Coluccii palancie-krzyknełam i wybieglam na góre