Kanapa2

Bella

- Ojejku, ale marudzisz. - powiedziałam, ale posłusznie podłożyłam sobie poduszkę pod głowę. Za to złapałam jego rękę i powoli wodziłam opuszkami palców po jego dłoni.

Edward_Cullen

Siedziałem nieruchomo.
- I jak było w kinie? - zapytałem nagle

Bella

Zdezorientowałam się.
- Co? Jakim kinie? - spytałam i podniosłam głowę, żeby popatrzeć na jego wyraz twarzy.

Edward_Cullen

Uśmiechnąłem się
- No twój wypad do kina - powiedziałem - Z Jacobem - dodałem niechetnie

Bella

- Ahh. No, było dobrze. - próbowałam przybrać obojętny ton. - A co?

Edward_Cullen

- Nie nic - powiedziałem - Tak tylko pytam

Bella

- W takim razie też mam pytanie. - uśmiechnęłam się do niego. - Zgodziłeś się wyjść gdzieś z Raquel tylko po to, żeby mi dopiec, czy spodobała Ci się?

Edward_Cullen

Zastanowiłem się chwilę
- Chyba dlatego, żeby Ci pokazać, że mam gdzieś Ciebie i Jacoba - powiedziałem -Ale nie jest brzydka

Bella

- Aha. - zasmuciłam się trochę i nic więcej nie powiedziałam. Usiadłam bokiem do niego i wpatrywałam się w podłogę.

Edward_Cullen

Zauważyłem jej dziwne zachowanie
- Co jest? - zapytałem

Bella

- No bo.. - zaczęłam. - Czy ja Ci się w ogóle podobam? - spytałam zażenowana.

Edward_Cullen

Zdziwiłem się
- No pewnie - powiedziałem - Skąd to pytanie?

Bella

- Nie ważne, zapomnij. - mruknęłam bez przekonania.

Edward_Cullen

- Na pewno? - upewniłem się

Bella

Na znak potwierdzenia uśmiechnęłam się do niego.
- Masz dzisiaj jakieś plany? - spytałam zmieniając temat.