kanapa3

Mia

wesżłam i płakałam ejszcze gorzej nisz wcześniej.jusz miałam całą twarz mokrą i recę

Miguel

wezszlem , podbieglem do mii .

- kochanei co sie stalo ? - i pocalowalem czule .

Mia

Miguel-powiedziałam przez łzy i wtuliłam sie w niego mocno!!!
powiedziałam jestem w ciązy-i dalej płakałam w jego ramionach

Miguel

ajj kochanie to cudownie , nie placz juz , to jest dobra wiadomosc . :*:*- i poglaskalem mie .

-ksiezniczko , usmiechnij sie .

Mia

co??-powiedziałam ze zdzwieniem
cieszysz się-zapytałam ocierając lzy

Miguel

tak , beda mali arangowie i colucci . ;d
to bedzie cudowne . Wink

.

tylko rodzice . ; |

Miguel

tak , beda mali arangowie i colucci . ;d
to bedzie cudowne . .

tylko rodzice . ; |

Mia

Miguel to poważna sprawa.ja się boję.nie chcę rodzić.-nadal płakałam
ja sie bałam,że mnie zostawisz bo jestem w ciązy-powiedziałam słodko

Miguel

ojj kochanie , bede z tb . :* no wiesz urodzic za cb to nie urodze ale zawsze cos stac kolo cb i tryzmac za reke :* .
zxa bardzo ciebie kocham :*:*:**:*:

Mia

ja ciebie tesz-powiedziałam słodko
ale Miguel jak możesz.ty urodzisz dzisdziusia a aj będę cię za łapkę trzymała-powiedziałam ze śmiechem

Miguel

oj mia mia co ja z tb mam . ;d
kochanie przjedziemy to jakos.

Miguel

oj mia mia co ja z tb mam . ;d
kochanie przjedziemy to jakos.

Mia

czyli się nie zgadzasz?-zapytałam z udawaną smutną minką

Miguel

nie . ;d oj kochanie ty jestes kobieta. kocham cie . :*