Kanapa4

Maggie

hej-odpowiedziałam z uśmiechem

Roberta

-Co u cb ? -zapytałam

Maggie

ehh nudy jak nie wiem co-odpowiedziałam z krzywą miną-a u cb?

Roberta

-U mnie spoko ... - odpowiedziałam .

Maggie

to super-odpowiedziałam-kurcze przeszłabym sie na dyskoteke lub na jakąś impreze-powiedziałam z uśmiechiem

Roberta

-Może gdzieś byśmy poszli ... ja też mam ochote sie zabawić...-uśmiechnęłam sie

Giovanni

Przyszedłem cały wyperfumowany.
- Hej laski - powiedzialam, a z nowa sie przywitalem.
- Hej jestem kapitam Gio - powiedzialem i pocałowałem ja w policzek.

Maggie

no spoko powiedziałam z uśmiechem-tylko gdzie-zapytałam

Maggie

siemasz-przywitałam się
co to za perfumy kapitanie-zapytałam z uśmiechem

Roberta

-Cześc . - zaśmiałam się .

Giovanni

- Drogie - powiedziałem, zastanawiając się, bo szczerze mówiąc sam nie wiedzialem, wzięłam je od Diega Laughing

Maggie

achaa-powiedziałam-ok wracając do tematu imprezy,to kiedy ta impra-zapytałam

Giovanni

- Impreza?! - cieszylem sie jak dziecko. - Ja tez ide, zobaczycie bede królem parkietu.

Roberta

Zaśmiałam się ;
-Hmm dzisiaj o 20 są lekcje ... więc może ...-mówiłam

Giovanni

- No to może na odstresik po lekcjach? - zaproponowałem i wyszczerzyłem swoje białe ząbki.