Basen

Bella

- Ojejku... - wydukałam i szybko przytuliłam Eizę. O mało sama się nie rozpłakałam słuchając tej opowieści. - Eizo, nie każdy chłopak jest taki sam... Może spróbowałabyś jeszcze z kimś być szczęśliwa...?

Roberta

Usiadłam na kolanach u Diega ;
-Ale nuda ... -skrzywiłam sie

Eiza

- ehh... może, ale lęk zawsze zostanie, moje serce został zranione na zawsze. hej, powiedziałam do przybyszów i szybko starłam łzy

Bella

Poklepałam Eizę po ramieniu.
- Będzie dobrze. O, hej Diegito, hej Rob. - uśmiechnęłam się do nich.

Diego

Co tam u was ? - spytałem z uśmiechem..

Bella

- A, gadamy sobie o chłopakach. - uśmiechnęłam się do Diega. - A u was?

Eiza

uśmiechnęłam się lekko wymuszenie, żeby nie dać po sobie poznać ze jeszcze przed chwilą płakałam

Roberta

-Dobrze ... -przytuliłam Diegusia.

Bella

- Ja już idę, zobaczymy się później. - powiedziałam, cmoknęłam każdego w policzek i wyszłam

Diego

A my się chyba jeszcze nie znamy - powiedziałem do blondynki..

Roberta

-Diego kochanie.!-nagle mi sie przypomniało co ustaliłyśmy z Lupis
-Zakładamy zespół .! - mówiłam

Diego

Coo ? Serio ? Ale super ! - uściskałem czerwonowłosą..

Eiza

- paa Bell.

Roberta

Pocałowałam Diegita ;
-Dołączysz do zespołu?-zapytałam

Diego

No jasne co to za pytanie Kochanie ! - pocałowałem ją z radości..