Ławki

Mia

aj Miguel-przytuliłam ise do neigo i pocałowalam go
czkeałam na ciebie-powiedzialam słodko
Raquel to mój chłopak Miguel,Miguel to moja nowa koleżanka Raquel-poznałam ich

Raquel

- Twój chłopak chyba poszedł - powiedziałam

Miguel

jestem tu . Wink

mia chyba narzeczony . Wink

lepiej brzmi kotku .

-witaj raquel .

Raquel

- Miło mi cię poznać - uśmiecnełam się - gratuluję zaręczyn

Mia

dziękuje-powiedziałam
aj skarbie zapomniałam jusz.i wszystkim się pochwaliłm-powiedziałam słodko

znasz jusz tu kogoś poza nami?-zapytałam

Raquel

- No Alice i Bellę - zaśmiałam się

Miguel

oj kochanie . ;*****************************

Mia

no co xd jusz niic-powiedziałam
aj będziesz mieć pokoj z moją siostrą.chyba ją polubisz.jeśli lubisz xcharakter wojowniczki.-powiedziałam

Raquel

- Ugh - westchnęłam - Może jakoś przeżyję - zachichotałam

Mia

pzreżyjesz napewno.ja ją kocham tam.zmieni się jusz jej fajny prezent kupiłam.mnóstwo różoffego pewnie wtedy zmieni jej sie gust-powiedziałam Smile

Raquel

Zaśmiałam sie
- Dobra - powiedziałam - Idę ją poznać - ucałowałam ich w policzek i poszłam

Mia

paaaaa;*;*-powiedziałam
aj kochanie;******************* tęskniłam-powiedziałam

Miguel

ja tez i to bardzo ;***********************

Mia

aj ale sie ciesze wiesz co dostałam dużo prezentów.od Belli dostalam pierścionek,od edwarda słodycze a od Deiga sukienke taka biękną rożowa i napisał,ze jestem wyjątkowa...-przerwałam na chwile mówienei bo miguel sie na mnie dziwnei poaptrzył gdy powiedział co diego mi kupił

Miguel

coo ? czy on troche nie przesadza ? ma przeceiz roberte , chyba ze juz niee...