Kanapa1

Vico

-Aj Rob nie przesadzaj Mia nie jest taka jak myślisz to ciepła i kochana osoba-stwierdziłam

Edward_Cullen

Siedział i przygladał się towarzyszom. Na twarzy pojawiał sie raz usmiech i raz powaga.

Roberta

-Tak tak ja wiem...ciepła kochana i pusta.-dopowiedziała.
-Nie mam...-powiedziała do Miguela

Lola

usiadłam koło Edwarda
- czemu jesteś taki milczący? - zapytałam go miło Very Happy

Vico

Postanowiłam dać se spokój z przekonywaniem Roberty do tego jaka jest Mia ona i tak nie zmieni o niej zdania po ostatnich wydarzeniach w naszym pokoju

Miguel

aaa . xd
- a masz kogos na oku ? - sam nie wiedzialem czemu tak o wszystko ja wypytuje byla ladna ale czy ja w niej ? nie nie chyba zee...

Roberta

-Nie mam...-stwierdziła z uśmiechem.

Mia

hej jusz jestem.aj Vico przyszłaś -przytuliłam sie do przyjaciółki

Miguel

aaah - odpowiedzialem uradowany . spojrzalem na mie ktroa ise zblizala i pocalowalem roberta .

Vico

-Gdzieś ty się podziewała-zapytałam odwzajemniając jej uścisk.

Mia

zobaczyałam jak Miguel całuje Roberte.od razu podeszłam do Edwarda i go pocałowałam

Roberta

Roberte zamroczyło.No cuż jeszcze dziś sie całowała z Diegiem teraz z tym.
Chciała się oderwać lecz zrobiła na złość Barbie i odwzajemniła pocałunek.

Edward_Cullen

Popatrzył ze zdziwieniem na Mię i skupił uwagę na jej myślach.

Mia

oderwałam się od Edwarda.popatrzyłam na Roberte i Miguel.powiedziałam-przepraszam-do Edwarda i uciekłam z płaczem

Miguel

nie moglem sie od niej oderwac ,te jej usta , widzialem ze barbi to przeszkadza wiec nie przestawalem az nagle..