Znaleziono 155 wyników

cześć

panie dyrektorze, ale tu się nic nie wydarzyło. właśnie miałem dać jej książkę, ale pan wszedł no i nie mogłem po nią iść.

Panie dyrektorze to moja wina- próbowałem załagodzić sytuację

mam wyższą temperaturę ciała niż wszyscy "normalni" ludzie - zaśmiałem się.

nie wiedziałem jak zareagujesz, może byś mnie znienawidziła i co ja bym wtedy począł

nie wszyscy, ale niektórzy tak.

zachichotałem na reakcję Belli, przyjęła to z takim spokojem. no cóż w końcu zna wampiry, to co dla niej za różnica czy zna też wilkołaki.

o czym ty mówisz, jak mógłbym Cię ugryźć. Nigdy nic bym Ci nie zrobił. - spojrzałem na nią.

jestem wilkołakiem - chciałem, żeby zabrzmiało to jak naj mniej strasznie, ale teraz już sam nie wiedziałem jak to zabrzmiało.

A więc... nie jestem zwykłym człowiekiem, temperatura mojego ciała to jeden z objawów --- czekałem na reakcję Belli

nie jestem tego pewien. - zamilkłem na chwilę - no dobrze, ale i tak nie wiem czy zrozumiesz

nie wiem czy chciałabyś o tym wiedzieć, czy zrozumiałabyś to - powiedziałem bardzo cicho, nawet zastanawiałem się czy Bella to usłyszy

jakoś tak mam Smile

- trochę się speszyłem, ale nie dałem tego po sobie poznać.

może chce Ci zrobić niespodziankę- chciałem poprawić Belli humor, ale nie byłem pewien czy mi się to uda

tak

no to opowiedz co tam u Ciebie jest takiego dziwnego - zaśmiałem się Smile