Wejście do domu

Mia

ocknęłam się nagle.aj tak-odparłam do Emmeta
zaraz powinni wszyscy przyjść-powiedziałam z promiennym uśmiechem.jej Mia nei myśl o nim zapomnij .dobra Emmet jest na drugim planie.podoba mi się ale kocham Miga.jak Migela nie było a Emmet było.co miałam zrobic

Roberta

Uśmiechnęłam się słodko i pocałowałam czule Diegita ;
-Kochanie ;*

Emmet

-Szybko odpowiedziałem do pięknej dziewczyny:
-Masz rację my się jeszcze nie znamy.Emmet jestem;)

Vico

-Vico-podałam mu rękę 'nie złe ciacho' pomyślałam

Mia

aj on chyba zakochał się w Vico.patrzyłam na niego maślanymi oczami i nie mogłam oderwać wzorku.Mia przestań-mówiłam sobie w głowie.on jest zajęty ty jesteś zajęta.i jest oki jak przyjdzie Mig to będzie wszystko dobrze

Diego

Vico dawno Cię nie widziałem co u Ciebie ? - odparłem do blondynki...
Cały czas była we mnie wtulona moja piękna czerwonowłosa..

Emmet

Żrosalie by nie zrobić nic głupiego powiedziałem do Mii i całej reszty
-Wiecie,co muszę sobie iśc na niecałą godzinę,załatwie pewne sprawy i zaraz przyjdę.to co powiedziałem była ajk jaszczersza prawda

Vico

-W porządku-odpowiedziałam Diego-będzie Giovanni?-zapytałam z nadzieją w głosie

Mia

aj emmet czemu musisz iść-powiedziałam ze smutkiem!!!głupia po co to mówiłaś teraz sobie coś pomyśli trzeba było dać mu iść

Roberta

Tak patrzyłam sobie w jego oczka , były takie błyszczące po czym przypomniało mi sie coś ;
-Ale nie zostawisz mnie...?

Mia

zaprosiłam Govvaniego ale nie wiem czy przyjdzie-odparłam do Vico

Diego

Kochanie chodź ze mną na chwilę na bok.. - odparłem do ukochanej..

Vico

-Rozumiem-odpowiedziałam Mii

Mia

nic emmet wyszedł dobrze ze wyszedł.bo inaczej chyba by, zrobiła cos głupiego a tego bym nie chciała.wtedy czekałam na Miguela.
aj gdzie jest Miguel?-odpowiedziałam ze smutkiem

Vico

-Nie martw się na pewno niedługo przyjdzie-odparłam Mii